Czym jest kinezjotaping?

Ile razy widzieliście na treningu albo zawodach ludzi, których ciało zdobiły kolorowe plastry, niejednokrotnie mocno wystające spod ubioru. Czy to jest lans? Nowa moda? A może ktoś ma jakąś ranę i zamiast plastra z Myszką Miki wybrał długą, kolorową taśmę?

Kinezjotaping jest używany na całym świecie przez wszystkich sportowców czy to amatorów czy zawodowców. Na pewno każdy z Was widział w telewizji imprezy sportowe typu Igrzyska Olimpijskie lub różnego rodzaju mistrzostwa świata, gdzie zawodnik jest oklejony kolorowymi plastrami, a czasem nawet sami sędziowie.

Pozwólcie, że postaram się w kilku prostych zdaniach nakreślić temat plastrów kinezjo, abyście mieli większą świadomość na temat działania tego typu zabiegu. Być może okaże się, że jest to klucz do poradzenia sobie z bólem, który męczył Cię od dłuższego czasu.

Czym jest kinezjotaping?

Jest to metoda terapeutyczna polegająca na oklejaniu obszarów ciała plastrami Kinezjo. Plaster ten nie ogranicza ruchów, nie zawiera leków ani latexu, odporny jest na wodę, umożliwia przepływ powietrza. Zastosowanie plastrów kinezjo jest bardzo szerokie: zespoły bólowe kręgosłupa, wady postawy, stany pourazowe, przeciążeniowe, ochrona stawów, przeciwbólowe, zmniejszenie obrzęków, zaburzenia stabilności stawów.

Są to zastosowania jedne z wielu, ponieważ kinezjotaping pomaga jeszcze w wielu innych schorzeniach. Plastry terapeutyczne trzymamy na ciele nie więcej niż 5 dni, a często ich nałożenie poprzedza wygolenie miejsc aplikacji, ponieważ plastry słabo przywierają w miejsca, w których występuje nadmierne owłosienie ciała i dotyczy to najczęściej kończyn dolnych.

Plastry kinezjo to nie ozdoba.

Po tym czasie musi dojść do dwóch dni przerwy od kinezjotapingu aby nasz organizm nie przyzwyczaił się i potrafił też sam funkcjonować bez tej pomocy. Wielu ludzi o tym zapomina i świadomie upośledzają swój aparat ruchu, dając czynnikom zewnętrznym nadmierną możliwość przejmowania pracy naszych mięśni i ich powięzi. Kolor plastrów nie ma znaczenia, znaczenie ma sposób, metodyka nałożenia przez masażystę/ fizjoterapeutę, w zależności od tego jaką mamy dolegliwość i co chcemy uzyskać.

Na rynku są dostępne w różnych formach – zawodowiec wykorzysta tą najprostszą dostępną, a zarazem najbardziej uniwersalną, czyli pełną rolkę. Jednakże spotkać możemy je również w gotowych zestawach, które teoretycznie są gotowe do użycia. Czemu teoretycznie? Ponieważ nie możemy uogólnić pacjentów, dając im dany wycinek plastra, który nie uwzględnia chociażby ich wzrostu czy wielkości umięśnienia.

Kinezjotapy trzeba umieć naklejać.

Kinezjotapy trzeba umieć prawidłowo naklejać, aby działały. To nie są zwykłe plastry. Często słyszy się, że ktoś nakleja plastry samodzielnie, nie mając żadnych kursów czy szkoleń. OK, być może nie są potrzebne, jednak przejście takiego kursu daje Ci niezbędną wiedzę na temat działania nie tylko samych plastrów. Przede wszystkim nauczysz się miejsc i sposobów ich oklejania, a także procesów, które wspomagają swoją obecnością.

Także, jeżeli ktoś proponuje Ci naklejanie plastrów, bo wie gdzie naklejał mu je fizjoterapeuta, a przecież to żadna filozofia, to daj sobie lepiej z tym spokój. Krzywdy Ci nie zrobi, pomóc nie pomoże, a plastry zmarnowane, no i może jeszcze kasa, jeżeli ktoś takowej od Ciebie zażądał za taką „usługę”.