Dlaczego Twój kaloryfer się tak ukrywa?
Lato szybko się zbliża. Przygotowujesz się na nie już od kilku miesięcy, trening to Twoja codzienna rutyna, a dieta stałą się Twoim stylem życia. Nie możesz się doczekać sezonu plażowego, a on czeka na Ciebie z otwartymi ramionami, bo jesteście na siebie gotowi. Brzmi znajomo? Nie? Pewnie dlatego, że jesteś z tych, dla których „jeszcze jest dużo czasu”. Pech chciał, że zostałeś zaproszony na imprezę na basenie czy nad jeziorem, więc wskakujesz na jakąś mega restrykcyjną głodówkę z nadzieją, że zdążysz zrzucić kilka zbędnych kilogramów.
Głodówki nie są dobrym sposobem na redukcję tkanki tłuszczowej. Jednak wszystko jest OK, dopiero był dzień dziecka, a do sezonu plażowego jeszcze trochę, więc jest szansa wziąć się za swój brzuch. Problem jest następujący – praca nad brzuchem wymaga czasu, a katowanie go codziennie na siłowni nic nie przyspieszy, to kuchnia jest podstawą sukcesu.
Mam też dobrą wiadomość: postarałem się zebrać do przysłowiowej „kupy” to, co może Ci utrudniać odsłonięcie swojego wakacyjnego „sześciopaka”. Oto 5 powodów, dla których prawdopodobnie nie widzisz swojego umięśnionego brzucha.
BUDOWANIE I ODSŁANIANIE MIĘŚNI BRZUCHA.
Widoczne mięśnie brzucha to zasługa nie tylko treningu, ale i zbilansowanej diety! Na przestrzeni lat pracy nad swoim ciałem oraz ciałami moich klientów doszedłem do wniosku, że bez odpowiedniej diety nie zrobimy ładnego i estetycznego brzucha. Oczywiście, tłuszcz z brzucha „leci” na skutek zwiększonej aktywności fizycznej, jednak jego forma jest dalece zależna od skuteczności naszej diety. Faktem jest, że metabolizm każdego człowieka jest inny, ale odżywianie, hormony i fizjologia zawsze będą działać według swoich schematów. Zasadniczo nie jesteś tylko tym, co jesz, jesteś także tym, co ostatecznie strawisz.
Nie ma jednej zdrowej, pełnowartościowej diety, którą każdy powinien stosować; istnieją jednak uniwersalne zasady żywienia, których każdy musi przestrzegać, jeśli chce zredukować tkankę tłuszczową i odsłonić swój brzuch. Twój ciężki trening może pomóc w utracie tkanki tłuszczowej, ale jeśli jesz czipsy i pijesz piwo co wieczór, nie oczekuj, że będzie on estetyczny i uwidoczniony. Do tematyki diety trzeba podchodzić na zasadzie ciągu przyczynowo-skutkowego, czyli coś jesz, a organizm trawiąc i przyswajając to reaguje. Spłyćmy sobie to do 5 prostych punktów.
5 RZECZY, PRZEZ KTÓRE NIE ODSŁONISZ SWOJEGO BRZUCHA.
- Węglowodany i cukier podnoszą poziom cukru we krwi.
- Nadmiar węglowodanów i cukru, które nie są wykorzystywane jako energia (lub zamienione na glikogen) są przechowywane jako tłuszcz.
- Wykazano, że syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy zwiększa stężenie trójglicerydów (tłuszczów we krwi), powodując zwiększenie masy ciała i zwiększenie poziomu tkanki tłuszczowej.
- Insulina jest hormonem lipogenicznym, więc powoduje przechowywanie tłuszczu podskórnego.
- Białko i tłuszcz w diecie nie mają znaczącego wpływu na podniesienie poziomu cukru we krwi.
Węglowodany i cukier podnoszą poziom cukru we krwi.
Faktem jest, że węglowodany podnoszą poziom cukru we krwi. Produkty węglowodanowe obejmują: skrobie, ziarna, rośliny strączkowe, owoce, żywność rafinowaną, słodycze, napoje, pieczywo itd. Nadmiar białka ma minimalny wpływ na poziom cukru we krwi. Niektóre z tych produktów są oczywiście bardziej „agresywne” niż inne, ale mówiąc prościej, jeśli mimo pilnowanej diety Twój brzuch się nie odsłania, tzn., że ilość cukru w Twojej krwi jest za wysoka.
Niewykorzystane węglowodany są przechowywane jako tłuszcz.
Twoje ciało metabolizuje węglowodany do najprostszej formy, czyli glukozy, która nieużywana zostanie zmagazynowana w postaci tkanki tłuszczowej. W skrócie, glukoza jest przechowywana w dwóch miejscach w formie glikogenu: wątrobie oraz mięśniach. Niestety masz tylko ograniczoną przestrzeń w „magazynie” do przechowywania, więc nadmiar metabolizowanego cukru nie będzie miał jak zostać spożyty. Niezużyty cukier musi zostać zmagazynowany. Dzieje się tak, ponieważ wysoki poziom wolnej glukozy we krwi jest toksyczny, więc organizm próbuje Ci pomóc, przechowując ją jako tłuszcz. Jednak w przeciwieństwie do glikogenu, Twoje ciało będzie mogło przechowywać niemal każdą ilość zapasowej energii w postaci tłuszczu, dorabiając Tobie dodatkowe fałdki.
Syrop kukurydziany zwiększa ilość trójglicerydów we krwi.
Prawdą jest, że Twoje ciało może metabolizować niskie ilości HFCS (w/w syrop). Dotyczy to jednak tylko sportowców o wysokim stopniu wytrenowania, a nie przeciętnego Kowalskiego, trenującego sporadycznie. Elitarni sportowcy są na innym poziomie pod względem wykorzystania pozyskanego paliwa i metabolizmu. Wykazano, że sportowcy mogą tolerować niektóre HFCS i wykorzystywać je jako energię, ale fizjolodzy nie mogą tak naprawdę uzgodnić dokładnej dopuszczalnej dawki dla sportowców. Warto go spożywać? Nie, ponieważ nie ma dla nas wartości energetycznej, jest toksyczny i służy tylko i wyłącznie jako konserwant i ulepszacz.
Insulina jest hormonem lipogenicznym.
Insulina jest hormonem odpowiedzialnym za stabilizację poziomu cukru we krwi. Gdy jesz jakikolwiek rodzaj węglowodanów trzustka wydziela insulinę. Rolą insuliny jest usuwanie glukozy z krwiobiegu. Zasadniczo insulina wiąże się z błoną komórkową, aktywuje „transportery glukozy” w obrębie tej komórki, aby ostatecznie „wpuścić” glukozę do komórki. Im więcej węglowodanów jesz, tym bardziej zaczynasz odczulać swoje komórki, które są mniej wrażliwe na insulinę – jest to tzw. inslinoodporność. Gdy tak się dzieje, glukoza pozostaje w krwiobiegu dłużej i nie ma dokąd pójść. Nadmiar glukozy przekształca się w tłuszcz.
Białko i tłuszcze nie mają dużego wpływu na poziom cukru we krwi.
Pod względem poziomu cukru we krwi zarówno białko, jak i tłuszcz mają niewielki związek z podnoszeniem jego poziomu. Węglowodany to główni sprawcy podnoszenia poziomu cukru we krwi. Białko zamieni się w glukozę, ale TYLKO wtedy, gdy zostanie nasza dieta jest uboga w źródła węglowodanów.
Bartek
1 lutego 2023 @ 18:13
Mój się nie ukrywa 🙂
Daniel
1 lutego 2023 @ 18:14
Czyli wszystko sprowadza się do węglowodanów