Jak poradzić sobie w czasie kwarantanny?
Dzisiaj poruszymy sobie temat kwarantanny podczas pandemii covid, co prawda trochę późno, ale do niedawna dotyczył niemal każdego z nas, a na skutek zamkniętych zakładów pracy, część z nas nadal się boryka z tym problemem. Jak poradzić sobie z izolacją? Podpowiadają: astronauta, himalaista i pracownik stacji polarnej.
Jeśli masz już dość siedzenia w domu samotnie podczas kwarantanny. Jeśli masz już dość siedzenia w domu z bliskim z powodu pandemii. Jeśli masz już dość wszystkiego i wszystkich – ten artykuł jest właśnie dla Ciebie. Szczególnie, gdy na samą myśl o kolejnych dniach uziemienia w domu masz minę jak nasz bohater z filmu „Lśnienie”.
Izolacja może prowadzić do uczucia samotności i odcięcia od społeczeństwa, co może negatywnie wpływać na zdrowie psychiczne jednostki. Brak regularnej interakcji społecznej może prowadzić do pogorszenia stanu emocjonalnego oraz obniżenia poczucia własnej wartości. Dodatkowo, długotrwała izolacja może utrudniać rozwój umiejętności społecznych i prowadzić do trudności w nawiązywaniu relacji interpersonalnych.
Wypracuj codzienną rutynę.
Wyrabianie nowych nawyków i tworzenie harmonogramów to podstawowy zabieg, który wymieniają wszyscy eksperci. Nadaje codzienności strukturę i sprawia, że szybciej mija czas. W nowym środowisku przestrzeganie ustalonej rutyny daje wrażenie kontroli, panowania nad sytuacją, a przez to zwiększa poczucie bezpieczeństwa.
– Nazywam to „normalizacją nienormalności” – mówi Tim Peake, astronauta z Europejskiej Agencji Kosmicznej. Gdy przebywał na terenie stacji, ukończył nawet maraton londyński używając do tego… bieżni. Namiastkę normalności stanowiła dla niego m.in. herbata i ulubiony posiłek zaraz po przebudzeniu. Dla astronautów przybywających na stację kosmiczną harmonogram dnia jest sztywno określony: wiedzą, kiedy mają jeść, ćwiczyć i wykonywać zadania. Do zapanowania nad „półprostą wolnego czasu” przydaje się też podział dnia na różne kategorie (czas pracy, czas treningu, czas rozrywki, czas sprzątania itd.), a nawet zmiana pomieszczeń w zależności od podejmowanych aktywności. Pamiętaj, żeby w codziennej rutynie znaleźć trochę czasu tylko dla siebie.
Jak radzą sobie astronauci z samotnością?
Weź sobie do serca kodeks zachowań NASA, czyli jak wytrzymać z innymi na małej przestrzeni. Jak to się dzieje, że astronauci, którzy spędzają ze sobą sześć miesięcy lub dłużej, wytrzymują w swoim towarzystwie? Odpowiedzią jest to, co NASA nazywa EB – Expeditionary Behavior, czyli dosłownie zachowaniem ekspedycyjnym lub wyprawowym. Wyznacza ono pewien standard zachowań, jakie obowiązują wszystkich członków wyprawy. Chodzi o wzajemne zaufanie i świadomość, że wszyscy przyjmują na siebie odpowiedzialność, że będą owego kodeksu przestrzegać i dbać o atmosferę w grupie. Chodzi o kultywowanie kultury grupowej (wykorzystanie zasobów każdej osoby do zbudowania całości). To min. takie zasady, jak: „współdziałaj, a nie rywalizuj”, „szukaj rozwiązań, a nie problemów”, „dostosuj swój sposób bycia do nowego środowiska”, „jasno rozdzielaj zadania i wyznaczaj cele”, „dawaj przykład”, „wskazuj kierunek”, „zachęcaj”, „rozmawiaj, gdy coś idzie nie tak”, „zadawaj pytania”… A gdyby tak skorzystać z kodeksu NASA i zastosować przynajmniej kilka z jego zasad we własnym domu?
Wyznacz cele i znajdź nowe hobby.
Jeśli nagle masz więcej czasu niż zazwyczaj, warto pomyśleć o wypełnieniu go nowymi rzeczami (choć może to nie być proste ze względu na ograniczenia związane z obecną sytuacją) – sugeruje Scott Parazyński, który na radzeniu sobie z izolacją, zarządzaniu ryzykiem i niepewnością zna się jak mało kto. Sam jest astronautą NASA, wspiął się na Everest, zapuścił się w krater wulkanu Masaya w Nikaragui… „Czas płynie szybciej, gdy masz poczucie celu lub misji” – tłumaczy. Aktywność fizyczna, zaangażowanie intelektualne oraz dążenie do celu zabijają monotonię i sprawiają, że mniej skupiamy się na tym, co nas martwi. Największym wyzwaniem może okazać się utrzymanie motywacji na wysokim poziomie. Dlatego przyda się określenie ram czasowych na realizacje każdego celu. Zwłaszcza gdy tak jak teraz, nie wiemy, jak długo potrwa nowa sytuacja i bardziej prawdopodobne, że będzie to maraton, a nie sprint.
Zatroszcz się o siebie.
Siedzenie w domu może zachęcać do dresowo-piżamowej nonszalancji i rezygnacji z pewnych zabiegów higienicznych. I chociaż luz może wydawać się kuszący, w dalszej perspektywie odbije nam się czkawką. Astronauci na swojej liście rzeczy do zrobienia – zawsze i niezmiennie, bez żadnego folgowania – mają wynotowaną: dbałość o higienę, umiejętne zarządzanie czasem, a zwłaszcza tym przeznaczonym na sen. Są też „uzbrojeni” w umiejętności pozwalające utrzymać dobry nastrój i zobowiązani są do stosowania ich w praktyce. Niech więc dbałość o swój dobrostan nie będzie luksusem, ale rutynową czynnością. Zdrowa samodyscyplina to wyraz troski o siebie. Może więc warto zacząć od prostej zasady: dzień zaczynam od posłania łóżka i zmiany piżamy na wygodny stój?
Wyznaczenie granic pracy i czasu na rozrywki.
Wszyscy eksperci podkreślają wagę celebrowania wspólnych posiłków, grania w planszówki i… poczucia humoru – choćby tego czarnego.
Podsumowując, obecna sytuacja jest dla nas czymś zupełnie nowym. Co prawda najbardziej zaostrzony rygor minął, ponieważ możemy się swobodnie przemieszczać, co pozwala nam na „ucieczkę” z domu. Jednak do tej pory byliśmy zmuszeni do przesiadywania we własnych czterech ścianach, a to mogło rodzić konflikty z najbliższymi. Niektórzy z nas na skutek zamkniętych szkół, uczelni czy zakładów pracy, nadal muszą przebywać w domu, więc z pewnością mogą się przydać te pięć zasad, które pozwolą nam przetrwać ten ciężki okres w spokoju.
16 marca 2023 @ 13:45
W czasie kwarantanny zacząłem układać modele samochodów, zawsze wydawało mi się „dziadowe” i pewnie nigdy bym nie spróbował gdyby nie właśnie ten covid.
16 marca 2023 @ 13:47
Bardzo dobry pomysł z zasadami NASA, warto by było to nagłośnić