Jak w końcu schudnąć? Porady dla niecierpliwych!
Chcesz szybko schudnąć bo zbliża się lato, a w związku z tym mamy mało czasu. Znasz to? Z pewnością. Ale jaki ma to związek z dietą? I jak wykorzystać efekt „błysku”? Minęły święta. Jeśli Twoje postanowienia noworoczne związane z dietą nie poszły, jak miały pójść, to zapewne w Twojej głowie pojawiła się myśl, że „Może po świętach się zabiorę za swoja figurę.”
I co robisz w sytuacji, gdy masz mało czasu na proces redukcji tkanki tłuszczowej? Może podobnie jak ja, szukasz informacji w Internecie. Jednak jest pewne ryzyko. Związane jest z obietnicami mega szybkich efektów bez wysiłku. Na co zatem powinniśmy uważać?
Proces odchudzania polega na zmniejszeniu masy ciała poprzez kontrolowanie diety i zwiększenie aktywności fizycznej. Wymaga to regularnych ćwiczeń, które pomagają spalać kalorie oraz budować mięśnie, co wspomaga metabolizm. Kluczowym elementem jest również utrzymanie zdrowego stylu życia, w tym unikanie przetworzonych produktów i dbanie o odpowiednią ilość snu.
ODCHUDZANIE – BŁĘDNE INFORMACJE.
Czasem wchodząc głębiej w Google wyskakują mi reklamy na temat odchudzania, typu „Dietetycy jej nienawidzą! Odkryła sekret jak być szczupła! Jej były do dziś żałuje, że ja zostawił!” lub „Napisz OK, a wyślę Ci przepis, jak zrzucić 7 kg w 7 dni!” lub „Stosuj przed snem i spalaj nawet 10kg miesięcznie!”. Dlaczego tam wchodzę? By sprawdzić, co jeszcze napiszą by zachęcić ludzi do – zainfekowania swojego komputera. Zwykle po napisaniu „OK”, „chcę” albo „ja” odzywa się na nas bot, który podaje link i mówi, że tam odnajdziemy sekret naszej cudownej sylwetki. Nic tam nie znajdziesz prócz ryzyka, że Twój komputer wraz z kontem zostanie wyczyszczony.
ODCHUDZANIE – PODSTAWOWE BŁEDY.
Wracając do meritum – chcesz zredukować tkankę tłuszczową – słuszna decyzja. Nadwaga może nie tylko Cię wkurzać, ze względu na to, że znów musisz zmienić garderobę, ale ma bardzo negatywny wpływ na zdrowie! Bardzo, ponieważ zrzucając zbędne kg możesz przedłużyć życie o 7-8 lat. 7-8 wspólnych świąt, Walentynek (chociaż to może szybciej je skrócić), wakacji, zabawy z dziećmi czy oglądania Netflixa – co chcesz. Wystarczy, że zaczniesz stopniowo wprowadzać zmiany. Stopniowo – i tu jest magiczny klucz do tego. Poświęć chwilę, jeśli nie wychodziło Ci wcześniej z dietami.
Ludzie często odchudzają się na zasadzie 1-0. Dieta (czyli 30 dniowy detox od słodyczy, alkoholu, papierosów, dodaj do tego brak seksu, a można Ci stawiać pomniki), trening („Spacery? Panie! Ja już mam karnet na siłownie! 3-4 w tygodniu! Plus bieganie w weekend!”), sen („Ale po co? Szkoda życia! Śpią nieroby! Ja to jestem człowiek sukcesu!”). Efekt? Mało kto wytrzyma więcej niż 3 dni. 3! A gdzie 30? Czemu?
ODCHDUZANIE – JAK ZACZĄĆ DIETĘ?
Dieta ukierunkowana na odchudzanie – super, że masz plan rzucić wszystko w cholerę z dnia na dzień. I trzymam za Ciebie kciuki, jeśli Ci się uda. Jednak jeśli nie udawało Ci się przez kilkadziesiąt razy, to są małe szanse, że teraz będzie lepiej. Czemu? Bo za dużo jest tego! Zmień jeden nawyk, potem dodaj kolejne. Zmniejsz ilość cukru do kawy o połowę, zjedz 1 posiłek zdrowy na dzień, a kolejne dodawaj, jak już wyrobisz nawyk zdrowego obiadu. Pijesz napoje gazowane? To chociaż przerzuć się na Pepsi Max, czy Zero, jak woda Ci nie podchodzi. Zanim ktoś się zdenerwuje, że jak mogę zachęcać do tego, by pił słodkie czy jadł ciasto, ale w mniejszej ilości – niech czyta dalej. Małe kroczki, ale systematyczne, są lepsze niż wszystko na wariata, co będzie trwać góra kilka dni. Zapewniam Cię – już nawet dzięki temu waga Ci spadnie.
ODCHUDZANIE – JAK ZACZĄĆ TRENING?
Trening – nie lubię biegać, ale idę. Nie lubię siłowni, ale idę na crossfit. Nie lubię roweru, to kupię sobie rower. Jak nie lubisz to po co to robisz? W ogóle bieganie – dla osób, które spędzają czas przy biurko 8h dziennie przez ostatnie 10 lat to strzał w kolano. By nauczyć się biegać, trzeba wpierw umieć chodzić. Tak chodzić. Statystyczny Polak tygodniowo chodzi – uwaga – 150 minut! Tygodniowo! Aż 20 minut każdego dnia – czyli dom, praca, samochód, sklep i do toalety. Idź na spacer – proszę Cię. Lepszy efekt będzie.
Wymówki utrudniają każdy proces zmiany w naszym ciele. Nie może być sytuacji, że nie zrobisz tego, bo pada deszcz, pada śnieg, za ciepło, za zimno, nie mam butów, mam buty, ale nie pasują mi do torebki, nie mam kurtki, mam kurtkę, ale już mi się nie podoba, nie zrobię sobie zdjęcia, jak trenuję „ciężko z opisem „no pain, no gain” – a to przecież świadectwo obecności na treningu. Szkoda, że robisz te foty już od dwóch lat, a efekty są, jakie są.
ODCHUDZANIE, A SUPLEMENTACJA.
Suplementy – jak idziesz do dietetyka, trenera, lekarza, szamana, swojego kumpla i na dzień dobry mówi, że suplementy są konieczne, bo inaczej nie schudniesz, to dla swojego dobra i dobra swojego portfela zmień swojego „guru”. Ale halo, halo Jankowicz – sam dajesz w rozpiskach suple. Owszem piszę jakie można zastosować, a nie trzeba – to zasadnicza różnica.
Suplementy wspomagające odchudzanie to witamina D3, kwasy omega 3, magnez – i tutaj głównie po to, by wyciszyć układ nerwowy. Jeśli ktoś jest aktywny, to dorzucę kreatynę czy beta-alaninę. Ewentualnie polecę coś jeszcze, ale to zależy od woli klienta, no i po sprawdzeniu czy to jest w ogóle konieczne – NAC, enzymy trawienne – jeśli jest problem z trawieniem itd. Rekord, jaki dostałem do „oceny” od klienta, który był u „kogoś tam”, to lista suplementów za ponad 1000zł miesięcznie. Masakra – tyle powiem.
ODCHUDZANIE, A REGENERACJA.
Sen – temat rzeka, ale powiem możliwie krótko, krótszy sen to większy poziom cukru na czczo, a co za tym idzie – większa ochota np. na słodycze. Krótszy sen to większe zmęczenie, a to powoduje mniejszą ilość wykonywanej pracy (chodzenie, gestykulacja itd.), czego sutkiem jest mniej spalonych kcal. Czyli mało snu, to większa waga ciała.
Nie musisz zmieniać się nagle o 180 stopni. Odchudzanie to nie wyścig. Z nikim tutaj nie konkurujesz. Prócz swoim „jutro”, „od poniedziałku” czy „niedługo”. Weź jednak pod uwagę, ze wygrana jest wysoka. 7-8 lat życia. Z pewnością kilka nowych modeli iPhone wyjdzie, więc zaliczysz kilka więcej premier, zobaczysz jak kolejni bezdomni rozdają auta za kilkaset tyś złotych, czy udało nam się zapomnieć o Covid i dlaczego Bill Gates zrezygnował z kierowania Polakami po szczepieniu.
Tak więc – rusz się nawet w 20%, a i tak będzie to lepsze niż znajdywanie ciągle powodów dlaczego nie rozpocząć redukcji tkanki tłuszczowej. Nie zaczynaj diety od suplementów, 7 treningów tygodniowo i trzymania michy na 100%, jeśli wcześniej Ci to nie wychodziło. Po co sabotujesz własne działania? No chyba, że robisz to umyślnie, żeby poczuć się lepiej, że „coś” robiłaś.
ODCHUDZANIE – PODSUMOWANIE.
Odchudzanie i walka z nadwagą to nie tylko lepszy wygląd, ale lepsze zdrowie i dłuższe życie. Twoje ulubione święta są pod koniec roku? Jeżeli nie zadbasz o swoje zdrowie, to na którychś w końcu też będziesz bohaterem. Konkretnie na 1 listopada, gdzie staniesz się głównym gościem. Pamiętajcie, nadmierny poziom tkanki tłuszczowej prowadzi do wielu chorób. Akceptacja akceptacją, jeżeli mieści się to w granicach normy, ale nie tłumaczy akceptacją chorobliwej nadwagi czy otyłości, bo to się obróci przeciw Tobie szybciej niż myślisz.
A jak kt0ś Ci powie, że dobrze czuje się ze swoim otyłym ciałem i w pełni je akceptuje, to powiedz mu, że nie chodzi o kontaktu międzyludzkie, bycie lubianym, czy zawodowe. Czy to jest atrakcyjne dla płci przeciwnej? Nie interesuje Cię wygląd, bo masz żonę i dzieci? To masz dla kogo żyć i dbać o siebie. Zadyszka Cię łapie po wejściu kilku pięter? Jak tam ciśnienie, boli czasem głowa? Kolanko albo plecy doskwierają? Modne ciuchy nie dla Ciebie i musisz kupować w konkretnych sklepach? Wracając do kwestii zawodowych – ogranicza to część zawodów na rynku pracy.
Dyskryminacja? Co ma dyskryminacja na podstawie chorobliwej otyłości do dziury, w którą musi wejść pracownik albo udźwigu liny czy rusztowania? Ciągnie Cię do munduru? To zapraszam do ukończenia testów sprawnościowych, a gdzie jeszcze osiągnięcie najlepszego wyniki? I tak można w nieskończoność, ale akceptujcie chorobę, którą możecie wyleczyć. Idźcie powiedzcie ludziom nieuleczalnie chorym, że z lenistwa i „akceptacji” nie robicie nic ze swoim zdrowiem, znacznie skracając swoje życie. Ci ludzie każdego dnia muszą o to walczyć, co możesz zrobić przy odrobinie silnej woli i pracy.
Halina
6 marca 2023 @ 16:16
Mój mąż wiecznie przekładał wszelkie diety, po przeczytaniu tego artykułu uznał, że może warto wziąć się za siebie , dziękuję!
Bartłomiej
6 marca 2023 @ 16:19
Co jeśli, nie jestem w stanie zadbać o prawidłowy sen ? Czy wpłynie to znacznie na moje odchudzanie ?
Dominik Kopczyński
9 marca 2023 @ 06:50
Zdecydowanie tak, zawsze jesteśmy w stanie coś poprawić w tym aspekcie, wystarczy lepiej zorganizować swój tryb dnia.