Kreatyna nie tylko dla mięśni!
Kreatyna nie tylko dla mięśni! Jej wpływ na zmniejszenie bólu głowy i zawrotów, ograniczenie zmęczenia, a także poprawę funkcji poznawczych czy komunikacji!
Wakacje już dawno minęły, a my realizujemy swoje postanowienia. Wiele osób będzie chciało z tego powodu poruszać się więcej, by spalić zbędne kg, nagromadzone przez sezon urlopowy.
Jak to zrobić łatwo i szybko? Można poczytać reklamy!
Te oczywiście będą Cię przekonywać, że powinnaś zacząć od supli.
Nie będę Ci truł, że zaczynasz od „dupy strony”. Chcę Cię przekonać, że jeśli już chcesz kupić suplementy, to z pewnością powinnaś mieć w swoim zestawie kreatynę.
Czemu? Bo wpłynie także na to, że jeśli Ci się nie chce trenować, to Ci się zachce – Twój kasztan, który nosisz w górnej części ciała, będzie funkcjonował znacznie lepiej.
Mózg, najistotniejszy z elementów naszego układu nerwowego, jest narządem bez którego nie bylibyśmy w stanie nie tylko funkcjonować sprawnie, ale w ogóle funkcjonować.
W związku z powyższym, biorąc pod uwagę niebagatelną role mózgu w utrzymaniu homeostazy i naszego istnienia – jest on chroniony w wyjątkowy sposób – kości czaszki okalają go dosyć szczelnie, mając chronić przed uszkodzeniami.
Jednocześnie owe zabezpieczenia okazują się nie zawsze być wystarczające. Jednym z bardziej niebezpiecznych, a w związku z tragicznymi wydarzeniami minionych miesięcy (śmierć paru sportowców powodowana właśnie urazami mózgu) – częściej dyskutowanym tematem jest urazowe uszkodzenie mózgu. Cóż to takiego?
Urazowe uszkodzenie mózgu.
O TBI, czyli urazowym uszkodzeniu mózgu (ang. traumatic brain injury) mówimy w momencie wystąpienia urazu wewnątrzczaszkowego, wynikłego w skutek zewnętrznej siły (owy wpływ określa się mianem urazu). Nie jest wprawdzie jedną „jednostką chorobową”, a sytuacją w której dochodzi do uszkodzenia mózgu na skutek działania siły.
Czyli wywracasz się, ktoś Cię uderzył albo po prostu miałaś pecha i spadł Ci na głowę sufit, to stosowanie kreatyny może Cię uchronić przed uszkodzeniem mózgu, ale nie tylko.
Niecodzienne zastosowanie kreatyny?
Większość z Was kojarzy kreatynę z potencjałem anabolicznym i ergogenicznym, dzięki czemu w sporcie ma ogromne rzesze zwolenników.
Jednocześnie kreatynę charakteryzuje udokumentowany wpływ na procesy energetyczne, zachodzące w środowisku tkanki nerwowej, ściślej – w mózgu.
Dzięki temu czasem określa się ją mianem potencjalnego środka nootropowego.
Doświadczenia pozwoliły stwierdzić, że suplementacja kreatyną przyczynia się do znacznie mniejszego spadku jej koncentracji po narażeniu na uraz i wsparciu metabolizmu komórek tkanki mózgowej.
Więcej kreatyny skutkowało wyższą dostępnością energii, poprawą metabolizmu mitochondrialnego i mniejszymi zaburzeniami homeostazy mózgu – w skrócie – neuroprotekcją.
Dotychczasowe dane pozwalają domniemywać, że podaż kreatyny może minimalizować uszkodzenia wywołane urazem nawet o 36-50%.
Wnioskuje się także, że suplementacja kreatyną może wspierać funkcje poznawcze. Eksperymenty z udziałem gryzoni przyniosły wiedzę na temat ograniczenia dysfunkcji tkanki nerwowej (nawet o 40%!)
Przeprowadzone badania wśród dzieci, które doznały mTBI, pozwoliły zaobserwować istotny spadek epizodów bólu głowy i zawrotów, ograniczenie zmęczenia, a także poprawę funkcji poznawczych, komunikacji i zachowania dzięki podaży kreatyny.
Podsumowanie.
Jak nie trudno się zorientować – kreatyna jest środkiem niesamowicie multizadaniowym. Wspiera rozwój masy i siły mięśniowej, wspomaga procesy regeneracji, pozwala funkcjonować sprawniej w „trudnym” środowisku i podczas znacznego obciążenia psycho-emocjonalnego oraz fizycznego, a bacząc na przytoczone dziś doniesienia – wspiera także tkankę nerwową wspomagając jej regenerację oraz ograniczając podatność na uszkodzenia wynikłe z różnych względów.
Jak stosować? Zależy od protokołu – 5g/dzień do posiłku codziennie. Pierwsze widoczne efekty będę po okresie ok 10 dni, pełne wysycenie nastąpi po okresie ok 20 dni (w zależności od ilości tkanki mięśniowej).
Polecam wersję mono – najlepiej przebadana, najtańsza, zawierające największe ilości „krety”.
12 stycznia 2023 @ 17:19
Czy kreatyna występuje w jakimś rodzaju żywności? Może w owocach, warzywach czy mięsie?
12 stycznia 2023 @ 17:54
Występuje min. w wołowinie, ale są to ilości nieporównywalne z suplementem, ponieważ tam jest coś ok. 2g.
12 stycznia 2023 @ 17:21
Zawsze żona traktuje moją kreatynę jak sterydy. Teraz mogę jej powiedzieć że to lekarstwo 🙂
12 stycznia 2023 @ 17:21
5
12 stycznia 2023 @ 17:53
5