Liniowa redukcja tkanki tłuszczowej?
Mając na myśli liniową redukcję tkanki tłuszczowej, na wstępie wyjaśnię, że nie będę zachęcał nikogo do zakładania Ci homonto. Są inne skuteczne metody na odchudzanie. Chyba, że akurat macie wolny weekend i się nudzicie. Więc homonto idzie w kąt, a my skupimy się na bardziej „cywilizowanych” metodach spalania tkanki tłuszczowej.
Najlepszą opcją redukowania tkanki tłuszczowej jest odpowiednio zbilansowana dieta oraz regularny wysiłek fizyczny. Najlepiej to osiągnąć przez trening – nie lubisz sportu? Zawsze można odkurzyć mieszkanie, iść na zakupy czy umyć okna – to też jakaś forma aktywności. Za gotowaniem też za bardzo nie przepadasz? – tu sprawa jest cięższa – więc jak dla siebie nie lubisz, gotuj smaczne i zdrowe dania dla członków rodziny. Przecież nie chcesz, by w przyszłości Twoi najbliżsi mieli problemy z waga czy byli by bardziej narażeni na różne choroby, prawda?
Wprowadzenie w życie zdrowej diety, która jest ukierunkowana na redukcję tkanki tłuszczowej, nie jest wbrew pozorom trudne. Teraz trzeba to utrwalić, bo zmiana odżywiania to nic innego jak nawyk, a ten by zmienić, trzeba znaleźć jego zamiennik i go powtarzać wiele razy.
PROCES REDUKCJI TKANKI TŁUSZCZOWEJ.
Więc zaczęłaś/eś się odchudzać, przez pierwszy tydzień poszło 3kg, w drugim następny kilogram, w trzecim jeszcze 2kg, a po czwartym tygodniu waga pokazała tyle samo. Wtedy pojawia się odczucie lęku, Ty wydajesz kasę na adaptogeny (bo stres), dowalasz cardio i obcinasz kalorie bo waga przecież stoi! I co? I okazuje się, że to był strzał w stopę, bo mimo iż waga pokazała po tygodniu taką samą wartość, to nadal tkanka tłuszczowa była spalana, a Ty zmniejszając kalorie wpychasz się w większy deficyt kaloryczny, który może spowodować większe odczuwanie głodu, gorszą formę na treningu i większą utratę mięśni. Pamiętaj, że utrata masy ciała nie zależy tylko i wyłącznie od utraty tłuszczu, dlatego nie możesz oczekiwać liniowej redukcji masy ciała.
REDUKCJA MASY CIAŁA – PRZYKŁADY.
Jedno z badań dotyczy diety kektogenicznej i jej wpływu na redukcję tkanki tłuszczowej. Podczas jej stosowania odnotowujemy utratę w ciągu pierwszych kilku dni aż ~1,5 kg, z tym, że większość to woda, a jedynie ~0,2 kg pochodzi z tłuszczu. Widzimy, że w późniejszym okresie masa ciała się już tak mocno nie zmieniała, a mimo to tkanka tłuszczowa sobie powoli spadała. W ciągu 28 dni diety ketogenicznej uczestnicy stracili 2,2 kg, w tym 0,5 kg tkanki tłuszczowej.
REDUKCJA WAGI A MANIPULACJĄ WODĄ.
Na przestrzeni tygodnia o wiele większą różnicę jesteś w stanie wykręcić poprzez manipulację zawartością wody w organizmie – wykorzystują to np. zawodnicy sportów walki w ostatnim tygodniu, kiedy chudną 8 kg, ale nie palą wiele tkanki tłuszczowej. Przykładowo jeżeli są upały i w nocy się spocisz, to rano będziesz ważył z ~1 kg mniej w porównaniu do chłodniejszego dnia, w którym wieczorem wypijesz 2 kubki herbaty. A nie daj Boże, jak dzień przed pomiarem wieczorem zjesz np. 2 kawałki pizzy, która jest bogata w węglowodany i sól. Wtedy waga może skoczyć nawet do góry – ale Ty w tym tygodniu nadal palisz tkankę tłuszczową.
WODA I ZAWARTOŚĆ JELIT W REDUKCJI WAGI.
Zmiana w „trzymaniu wody” może nastąpić również przed miesiączką (z uwagi na progesteron), mocny stres (z uwagi na kortyzol) czy przez ciężkie treningi, szczególnie wytrzymałościowe w niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Kiedy podczas takiego treningu doprowadzimy do mocnego odwodnienia, to następnego dnia może dojść do adaptacji i organizm zwiększa objętość osocza. Można powiedzieć, że w ten sposób chce się uchronić przed kolejnym odwodnieniem. Twoja masa ciała zależy też od tego co siedzi Ci w jelitach – na co dzień jesz jaglanki, kanapki i ziemniaki z kurczakiem, aż w sobotę postanawiasz zaszaleć i robisz na kolację dużą porcję leczo z soczewicy, które waży 700 g, a do tego dostarcza 15 g błonnika. Błonnik w jelitach wiąże wodę, a do tego posiłek sam w sobie był ciężki. Na wadze pojawia się 0,5 kg więcej niż zazwyczaj, ale Ty nadal palisz tkankę tłuszczową!
BRAK ZMIANY NA WADZE NIE OZNACZA BRAKU EFEKTÓW.
Jeżeli wykonujesz pomiary co tydzień i w jednym tygodniu, mimo przestrzegania planu okaże się, że waga pokazuje tyle samo. to się nie martw i spokojnie realizuj swoje postanowienia. Za tydzień na 99% masa ciała spadnie, a jeżeli nie – wtedy można rozpatrzyć zmniejszenie podaży kalorii, zwiększenie aktywności czy odświeżającą przerwę od diety.
16 lutego 2023 @ 18:00
Ważne też są pory ważenia. Rano po porannej toalecie oczywiste, że będziemy ważyć mniej, niż wieczorem z pełnym brzuchem
16 lutego 2023 @ 18:04
Błonnik jest ważny jeśli chcemy robić wiarygodne pomiary. Co nam z cyferek na wadze, kiedy jelita są pełne. Wtedy masa ciała jest oszukana