Poziom zaawansowania w treningu siłowym
Ogólno pojęty trening siłowy wpadł w boom fitness’owy trwa w najlepsze, każdy chce być posiadaczem pięknego i wysportowanego ciała, którym można pochwalić się na plaży czy na basenie. Informacji w internecie jest multum, „gwiazdy” i zawodnicy odkrywają karty, pokazując swoje treningowe rutyny, dzięki czemu jakikolwiek trening jest dostępny na wyciągnięcie ręki.
Tylko czy powinniśmy korzystać z ogólnodostępnych planów treningowych osób zaawansowanych? I tak i nie. Po pierwsze, jako osoba początkująca nie posiadasz wiedzy, która umożliwi Ci stworzenie planu, który będzie ukierunkowany na Twoje cele. W tym wypadku gotowe wzorce są jak najbardziej w porządku. Nie, ponieważ nie znasz ćwiczeń oraz ich techniki, a ponadto nie każdemu służy dany ruch, prosty przykład: ciężko osobie skrajnie otyłej zrobić klasyczne „brzuszki”.
Jak zatem powinna postąpić osoba początkująca, która szuka odpowiedniego dla siebie planu treningowego? Najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z planu treningowego, który przygotuje trener personalny lub skorzystać z jego usług i wykonać kilka wspólnych treningów.
NIE KORZYSTAJ Z PLANÓW ZAWODOWCÓW.
Po pierwsze i zarazem najważniejsze – nie korzystamy z planów zaawansowanych zawodników. Kiedyś, kiedy nie było takiego dostępu do informacji, plany treningowe zawodowców były czymś nieosiągalnym dla niemal każdego bywalca siłowni. Wraz z rozwojem internetu, informacje na temat treningu, diety i suplementacji są na wyciągnięcie ręki. Bez problemu możemy znaleźć rozpiski treningowe Arnolda, Ronniego czy Jaya Cutlera, co więcej – wielu z nich prowadzi swoje videoblogi, które przedstawiają ich treningi. Jaką wówczas mamy korzyść? Znamy trening zawodnika oraz jego „myczki” techniczne. No właśnie… Jego trening oraz jego „myczki”, nie nasze.
Pamiętajmy, że zaawansowani zawodnicy często mają za sobą wiele lat doświadczenia i treningi mają dostosowane do swoich potrzeb, które jest bogate nie tylko we wzloty, ale i upadki, które również są ważną lekcją. Typ treningu, ilość serii i powtórzeń, odpoczynki między seriami i ćwiczeniami, kolejność ćwiczeń, a nawet forma ich wykonania wyewoluowała z ich potrzeb, które klarowały się na przestrzeni minionych lat oraz okresu startowego (lub nie) w jakim znajduje się konkretny zawodnik. Ilość zmiennych obrazuje jak dalece zindywidualizowany jest plan, który w danym momencie mamy przyjemność czytać.
TRENERZY PERSONALNI I DIETETYCY SŁUŻĄ POMOCĄ.
Po drugie, korzystajmy z pomocy specjalistów, którzy są obecni na większości siłowni w postaci trenerów personalnych. Każdy klub fitness, czy jakakolwiek komercyjna siłownia posiada swoich trenerów. W dzisiejszych czasach, gdy trenerem może być każdy, ciężko jest o dobrego specjalistę w swoim fachu. Pomińmy ten aspekt i załóżmy, że trafiłeś na odpowiedniego człowieka.
Skorzystajmy z treningu w formie indywidualnej, na której nauczycie się podstawowych wielostawowych bojów, tj. ciągi, wyciskania, podciągania, przysiady, ugięcia czy wyprosty. Ile potrzeba na to czasu? Ciężko stwierdzić, ponieważ wszystko zależy od tego w jakim stanie jest Twój aparat ruchu oraz tego, jak szybko łapiesz przekazywaną wiedzę. Podstaw nie przerobisz na jednej jednostce treningowej, więc przygotuj się na kilka wizyt. Jeżeli chodzi o maszyny, to kwestia jest o tyle prosta, że mają one narzucone tory ruchu i ciężko zrobić większe błędy – jeżeli tego „nie czujesz”, to poproś o pomoc.
Pamiętajmy, że od takich zadań są nie tylko trenerzy, ale również są tzw. instruktorzy sali, którzy pokażą działanie danej maszyny. Niektóre siłownie mają również tzw. treningi wprowadzające w cenie karnetu, które zdecydowanie ułatwią start.
TRENING WYMAGA POKORY I SAMOKRYTYKI.
Bądźmy samokrytyczni w aspekcie naszego podejścia do treningu i diety oraz przyjmujmy wartościowe uwagi. Najlepsi zawodnicy, którzy trenują nieraz naście, a nawet kilkadziesiąt lat, korzystają z usług trenerów. Jest to poniekąd połączone z poprzednim punktem, jednak chodzi mi o to, że każdy popełnia błędy i musi mieć otwarty umysł na krytykę oraz wyciągać z niej wnioski. Takimi osobami mogą być koledzy, bądź inni bardziej doświadczeni użytkownicy siłowni, więc warto korzystać z uwag osób, które widzą nasz trening z perspektywy trzeciej osoby.
TRENING W PARZE CZY SAMEMU?
Po czwarte, trening w parze nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. W poprzednim punkcie wspomniałem, że warto jest korzystać z rad bardziej doświadczonych kolegów – to jest fakt. Jednak kwestia rady, a wspólnego treningu to dwie inne sprawy. Wyobraź sobie sytuację, że przychodzisz pierwszy raz na siłownię lub chodzisz na nią od krótkiego czasu. Bierzesz się za trening z kolegą, który trenuje już 3 lata, wie co w trawie piszczy i zna większość ćwiczeń. Robicie wspólny trening i wiadomo, obciążenia stosowane przez Ciebie będą adekwatnie mniejsze, jednak poziom zaawansowania ćwiczeń oraz tempo treningu będzie narzucone przez wspomnianego kolegę. Co wtedy?
Najważniejsza sprawa – kolega trenuje, więc skupiony jest też na swoim treningu i nie do końca jest w stanie skupić się dodatkowo na Tobie. Mimo mniejszych obciążeń, tempo treningu jest Tobie narzucone – kolega oczywiście pomaga i mobilizuje, jednakże w tym momencie mogą być przekraczane granice Twojego organizmu. Jest to doskonały przepis na przetrenowanie, które może już na starcie nas bardzo mocno zniechęcić. Organizm może być w szoku nie tylko na skutek wysiłku, ale pracując nad regeneracją po takim wysiłku.
POZIOM ZAAWANSOWANIA TRENINGU – PODSUMOWANIE.
Musimy być świadomi tego, że jesteśmy osobami początkującymi i dopiero zaczynamy przygodę z treningiem oraz dietą. Plany zawodowców są ich planami, które uwzględniają multum zmiennych, co jest powodem, że trening wygląda tak, a nie inaczej. Trenerzy personalni oraz instruktorzy nie gryzą – nie traktujmy tego jako formy „bananowej współpracy”, czy znaku, że nie znamy się na treningu, a raczej źródło niezbędnej dla nas wiedzy. Oczywiście nie każdego stać na korzystanie z usług specjalistów, więc warto mieć również na uwadze podpowiedzi bardziej doświadczonych kolegów, a z pewnością Wasz trening będzie bardziej efektywny i przede wszystkim – bezpieczny.
Adam
31 stycznia 2023 @ 16:35
Media społecznościowe wykreowały taką modę, przez którą ludzie zaczynają ćwiczyć jak profesjonaliści jednocześnie nimi nie będąc
Mikołaj
31 stycznia 2023 @ 16:38
Ludzie uważają trenerów personalnych jako bezsensowna forma wydawania pieniędzy, bo przecież wszystko jest na YouTube. I w ten sposób robią sobie krzywdę