RECENZJA: ochraniacze piszczeli Yokkao SYGL-X-20
Ochraniacze piszczeli to często temat rzeka, ponieważ są pierwszym droższym elementem sprzętu do treningu sportów walki, który musimy kupić. I nie chodzi tu już o markę, po prostu są standardowo droższe od rękawic czy kasku. Producenci prześcigają się w obniżaniu ceny, ale za tym idą też zmiany w ich wykonaniu – mniej chronione elementy, wykorzystanie innych materiałów itd.
Osobiście w swojej karierze przerobiłem już chyba każdą półkę cenową ochraniaczy piszczeli. Zaczynając swoją przygodę z treningami sportów walki, nie wiedziałem czy to jest to, co będę chciał robić. W związku z tym, brałem najtańszy sprzęt, wówczas to był piszczele firmy PROFESSIONAL FIGHTER za ok. 70zł, które był grubości tektury. Chronić nie chroniły, ale miałem i to wystarczało. Później pojawiały się droższe modele, bo polubiłem ten sport i chciałem lepsze sprzętu.
Dzisiaj zrecenzuje ochraniacze na piszczele firmy YOKKAO SYGL-X-20, którym bliżej do górnej półki. Co ciekawe, jest to moja druga para tych piszczeli, ponieważ poprzednie zużyły się po roku intensywnego użytkowania, jednak pozostawiły po sobie dobre wrażenie, więc postanowiłem kupić je ponownie. Jak to wyszło w praktyce?
OCHRANIACZE YOKKAO SYGL-X-20
Na początku może powiem odnośnie tych poprzednich ochraniaczy YOKKAO SYGL-X-20, które się zużyły. Zużycie poza rozciągnięciem gumek pod stopą, dotyczyło przede wszystkim szwu ochraniacza. Być może za mocno je naciągałem i zapinałem, ale w okolicach rzepów przerwał się w pionie szew, odsłaniając wewnętrzną część ochraniacza. Przez tą dziurę zaczęły wylatywać „wnętrzności” ochraniacza, a ponadto materiał zewnętrzny się rozchodził uniemożliwiając mocne zapięcie, przez co ochraniacz już nie przylegał prawidłowo do nogi.
Ochraniacze YOKKAO SYGL-X-20 kupowałem niecały rok temu za ok. 600-650zł ze strony oficjalnego dystrybutora. W necie jest mnóstwo podróbek, nawet na Aliexpress możesz kupić sprzęt TOP KING czy VENUM, więc chciałem uniknąć niewypału. Nawet nie chodzi o kwestie gwarancji czy reklamacji, bo u YOKKAO to leży – nie rozumieją różnicy pomiędzy zwrotem, a reklamacją – tak było w przypadku próby reklamacji ich rękawic, bardziej chodzi po prostu o świadomość pochodzenia sprzętu, co daje mi pewność ich oryginalności.
PISZCZELE YOKKAO SYGL-X-20 TO DOBRY WYBÓR?
Czemu pomimo niezadowolenia z rękawic i szybko zużytych piszczeli postanowiłem ponownie kupić YOKKAO? Dlatego, że piszczele mimo rozprucia, bardzo dobrze sprawdzały się w praktyce. Z drugiej strony nic nie jest wieczne i sprzęt po prostu się zużywa i trzeba go wymieniać, tak jak piłkarze wymieniają buty.
Klasycznie ochraniacze piszczeli w tej półce cenowej są wykonane ze skóry bydlęcej, więc sama powłoka zewnętrzna jest wytrzymała dzięki temu. Ważny elementem są szwy, które są najsłabszym elementem. Tutaj mam wrażenie, że poprawili coś w wykonaniu, ponieważ wydają się solidniejsze, a sama nakładka na ma więcej materiału w sobie. Zobaczymy w praktyce – na chwilę obecną wszystko trzyma. Dodatkowe wypełnienie na środku piszczela zwiększa ochronę nawet, gdy trafisz kopnięciem w twardy element, tj. kość biodrowa, łokieć czy kolano. W niektórych modelach czasem idzie to odczuć, tutaj jest zdecydowanie na plus.
PISZCZELE YOKKAO SYGL-X-20 SĄ DOBRZE WYKONANE
Rzepy w piszczelach YOKKAO SYGL-X-20 są wykonane klasycznie beż żadnych „oczek” czy szlufek, przez które nie da rady ich nawlec w rękawicach bokserskich. W tym wypadku nie ma problemu z poprawianiem, gdy rozepną Ci się podczas treningu. Połączenie stopy z piszczelem jest wykonane w solidny sposób, bez żadnych gąbek, które mają być niby wygodne. W praktyce są cienkie i narażają stopę na uraz. Tu jest prosta i solidna konstrukcja – to się ceni. Gumka pod stopą jest bardzo szeroka, dzięki temu nie wrzyna się w nogę, a ponadto dłużej wytrzyma. Cienkie szybko się rozciągają i są luźne, przez co nie trzyma się ten element stopy. Klasycznie gumka za piętą.
OCHRANIACZE YOKKAO SYGL-X-20 SĄ SOLIDNE.
Jak widać, nie ma tu żadnych fajerwerków w konstrukcji ochraniaczy piszczeli YOKKAO SYGL-X-20. Sprawdzona prostota wykonana w solidny sposób, a dodatkowo nie oszczędzano na ilości materiałów, dzięki czemu uderzenia są dobrze tłumione. Dobry wybór dla każdego, kto ceni sobie wykonanie i żywotność, a w tej cenie powinniśmy tego oczekiwać. YOKKAO przygotowało dużo wersji kolorystycznych, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
9 stycznia 2023 @ 10:51
Mój trener ma identyczne piszczele od 5 lat i nadal się trzymają.
9 stycznia 2023 @ 10:52
Sprzęcik spoko ale ten kolor…