Rozsądna dawka wit. D?
Badania naukowe to jeden z podstawowych oręży, jakimi możemy walczyć z mitologią w treningu i suplementacji. Jest to szczególnie ważne w dzisiejszych czasach, gdzie dziwne teorie może wysnuć każdy, a następnie je udostępnić, trafiając do szerokiego grona odbiorców. Pozyskana informacja jest powielana, tworząc mit, który może zakorzenić się na stałe w wątpliwym kompendium wiedzy na temat treningu, diety i suplementacji.
Nie sztuką jest przeczytać badanie lub zrozumieć jego mechanizm, najistotniejsze jest je dobrze przeanalizować, wyciągnąć wnioski i zastosować pozyskaną wiedzę w praktyce. Oczywiście badania nie są nieomylne – niejednokrotnie spotykamy sprzeczne wyniki w innych badaniach, a nawet inne wyniki w tych samych badaniach, ale w różnym odstępie czasu. Właśnie fakt sprzeczności różnych badań wymaga od nas odpowiedniej interpretacji i otwartego umysłu.
Z pomocą przychodzi Łukasz, który swoim fachowym okiem będzie interpretować dla Was badania.
WITAMINA D – ZALECANE SPOŻYCIE.
Dla populacji Polski zalecana jest suplementacja w dawce 800–2000 IU/dobę, w zależności od masy ciała i podaży witaminy D w diecie, przez cały rok. Choć najlepiej dawkę dobierać pod wyniki badań. Mimo to istnieje moda na przyjmowanie wysokich dawek, jak się okazuje nie zawsze więcej znaczy lepiej. W tym bardzo wartościowym przeglądzie z metaanalizą 25 badań wykazano, że stosowanie większych dawek było niekorzystnym posunięciem. Dlaczego zastosowanie dawki witaminy D może być nieskuteczne w zapobieganiu ostrej infekcji dróg oddechowych?
Jedno z wyjaśnień dotyczy potencjalnie niekorzystnych skutków szerokich wahań stężeń 25-hydroksywitaminy D we krwi, które są widoczne po zastosowaniu dawek bolusowych, ale nie przy codziennej lub tygodniowej suplementacji. Vieth zasugerował, że wysokie stężenie w krążeniu po podaniu bolusa może przewlekle zaburzać aktywność enzymów odpowiedzialnych za syntezę i degradację aktywnego metabolitu witaminy D (1,25-dihydroksywitaminy D), powodując obniżone stężenie tego metabolitu w tkankach pozanerkowych. Taki efekt mógłby osłabić zdolność 25-hydroksywitaminy D do wspierania ochronnych odpowiedzi immunologicznych na patogeny układu oddechowego.
Ponadto wysokie dawki czasami kończą się katastrofalnie – co jest oczywiste.
16 lutego 2023 @ 18:07
A ludzie dalej myślą, że witamina D to panaceum na wszystkie choroby. Tak samo jej niedobór jest niebezpieczny jak i nadmiar
16 lutego 2023 @ 18:09
Najgorsze jest to, że reklamy wychwalające witaminę D dotrą do milionów ludzi, a artykuły takie jak ten, obalające magiczne działanie tej witaminy nie zyskają takich zasięgów