Wpływ jedzenia na psychikę dzieci
Pora do spania, a w Twojego małego „bombelka” jak by diabeł wstąpił. W ciągu dnia Ci to nie przeszkadza, bo przecież to dobrze, że nie siedzi ciągle na tyłku przed komputerem, jak dzieci tej XXX. Pewnie dlatego są takie otyłe. Nie to co mój aniołek. A, że w szkole nie słucha i non stop się kręci. No nic – taka jego natura. Jest pełen energii! To chyba dobrze, prawda?
Jak coś, to powiem mu „skup się” lub „skoncentruj” i wówczas bombelek to zrobi. Taki mój robocik, któremu wcisnę guzik, a on wykonuje moje polecenia. Jakie to łatwe szkoda, że to istnieje tylko w Twojej Matrixowej głowie – czyli nie ma związku z rzeczywistością. Popularne jest powiedzenie – jesteś tym, co jesz i wiele osób się z tym zgadza.
Jesz źle, czujesz się źle, chorujesz, Twoje ciało nie funkcjonuje najlepiej. Jednak mało osób zadaje sobie sprawę z tego, że jedzenie może mieć wpływ na psychikę, zachowanie, mózg i cały układ nerwowy. W szczególności podatne są dzieci.
JEDZENIE, A UKLAD NERWOWY.
Na nasz układ nerwowy ma wpływ jedzenie produktów przetworzonych, bogatych w cukry proste, tłuszcze trans, dieta uboga w kwasy omega 3 w szczególności DHA i EPA, jak również w kwas gamma-linolenowy (omega 6) może być powodem agresji, rozdrażnienia, nadpobudliwości oraz problemów z koncentracją u dzieci.
Dzieci na zbilansowanej diecie są znacznie mniej nerwowe. Badania przeprowadzone w szkołach podstawowych, gdzie na dwa tygodnie zmieniono dzieciom dietę, zarówno w stołówkach jak i sklepikach szkolnych. Usunięto fast-foody, słodkości oraz słodkie, gazowane napoje. W to miejsce wprowadzono produkty z pełnoziarnistej mąki, ryby, owoce, warzywa. Po dwóch tygodniach wyniki badań zaskoczyły wszystkich, dzieci były spokojniejsze, bardziej skoncentrowane na lekcjach, lepiej się uczyły, zdobywały lepsze stopnie, ponadto nie odnotowywano konfliktów między rówieśnikami.
SŁODYCZE, A AGRESJA U DZIECI I DOROSŁYCH.
Słodycze przyczyniają się na kilka sposobów do zachowań agresywnych. Po pierwsze, składają się głównie z cukru, co powoduje gwałtowny przypływ energii i stan mocnego pobudzenia, tzw. „efekt naładowania” i nadmiernego pobudzenia. Stan taki trwa zwykle około godziny, po czym energia zaczyna spadać, aż do uzyskania w niektórych przypadkach stanu hipoglikemii, co z kolei powoduje drażliwość i nerwowość.
Zwykle pomocne w tym stanie okazują się kolejne porcje słodkości, które rozładowują napięcie, ale niestety kolejny raz przyczyniają się do nadmiernego pobudzenia. Psychologowie upatrują również w słodyczach winowajcę problemów emocjonalnych w wieku dorosłym. Dzieci, którym przynoszono ulgę w stanach złości, smutku czy drażliwości słodyczami, nie potrafią rozładowywać ich w inny sposób, bo go po prostu nie znają.
Badania pokazują, że całkowite odstawienie słodyczy i cukru u dzieci jest pomocne w łagodzeniu agresji i nadpobudliwości w takich zespołach jak ADHD, Zespół Aspergera czy Autyzm. Słodycze ponadto często zawierają różnego rodzaju barwniki oraz sztuczne dodatki, które mają naukowo udowodniony wpływ na wzrost agresji u dzieci. Badania pokazują, że dzieci które mają grzybicę, czy pasożyty są bardziej pobudzone, agresywne i zdekoncentrowane.
SŁODYCZE, A NADMIERNA ILOŚĆ ENERGII.
Słodycze to również „puste” kalorie, co oznacza że oprócz nich nie zawierają niczego co odżywia organizm. Jeżeli zatem zastępują „normalne” jedzenie, a tak się często dzieje, doprowadzają do „niedożywienia” organizmu. Efekt często jest taki, że dziecko jest otyłe, ale niedożywione. Otyłe z powodu nadmiaru energii, a niedożywione ponieważ nie otrzymuje odpowiedniej ilości białek, tłuszczów (tych wartościowych), witamin i minerałów. W badaniach krwi może być widoczna anemia, niedobór żelaza, kwasu foliowego, witaminy D3 oraz białka całkowitego. Z kolei niskie białko całkowite, to często problem z regeneracją organizmu, budową mięśni, kości, hormonów, enzymów. Każda komórka naszego ciała składa się z białek.
TŁUSZCZE TRANS.
Tłuszczom trans od dawna przypisuje się destruktywne działanie na organizm, m.in. rakotwórcze, pro-miażdżycowe, pro-cukrzycowe. Obecne są w margarynach, wyrobach cukierniczych, słodyczach, chipsach, paluszkach, orzeszkach z puszki. Otrzymuje się je w procesie utwardzania tłuszczów po-chodzenia roślinnego (produkcja margaryn) oraz przy procesach obróbki termicznej tych tłuszczów. W cytowanych badaniach okazało się, że większe spożycie kwasów tłuszczowych trans wiązało się z wyraźnie wyższym poziomem agresji, drażliwości oraz agresywności.
KORZYSTNE DZIAŁANIE – CZEKOLADA.
Prawdziwa czekolada ma korzystne działanie na organizm. Kakao będące składnikiem czekolady, jest źródłem kilku składników o działaniu potencjalnie psychoaktywnym. Są to: anandamidy, które poprawiają nastrój. W organizmie pełnią funkcję neuroprzekaźnika, który wydzielany jest podczas snu oraz relaksu. Tyramina i fenyloetyloamina, o działaniu antydepresyjnym. Teobromina i kofeina stymulują ośrodkowy układ nerwowy. Podejrzewane są również za wywołujące „uzależnienie” od czekolady.
Kakao zawiera witaminy A, E i z grupy B, tryptofan, który jest wykorzystywany przez mózg do wytwarzania neuroprzekaźnika, zwanego serotoniną, która zapewnia spokój i daje uczucie szczęścia i relaksu. Ponadto czekolada zawiera bardzo dużo magnezu działającego kojąco na mięśnie, rozluźniająco oraz uspokajająco. Ze „słodkości” proponuję zatem wybierać czekoladę powyżej 75% kakao lub kupować surowe, całe ziarna kakaowca i mielić.
KWASY OMEGA-3.
Najważniejszymi kwasami omega-3 są DHA i EPA, które występują jedynie w rybach morskich. Jeśli zatem dieta dziecka uboga jest w te produkty, należy cały rok suplementować tran. Oprócz niezbędnych kwasów tłuszczowych, dostarczy również bardzo ważnej witaminy D3. Badania wskazuję, na powiązanie wielu chorób autoimmunologicznych z niedoborem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym m.in. z zespołem nadwrażliwości nerwowej, ADHD, Autyzmem, RZS, AZS, chorobą Leśniewskiego-Crohna oraz zespołem wrażliwego jelita.
DOBRZE ZBILANSOWANA DIETA.
Dieta zbilansowana, czyli bogata w pełnowartościowe białko: mięso białe i czerwone, ryby, owoce morza, jaja (jeśli nie ma nietolerancji), grzyby i boczniaki, w pełnowartościowe źródła energii z węglowodanów: pełnoziarniste pieczywo, w szczególności żytnie, kasze: gryczana, jaglana, komosa ryżowa, amarantus oraz orzechy, warzywa (5 porcji w ciągu dnia) i owoce (1-2 porcje w ciągu dnia). Do picia powinna być podawana jedynie woda. Posiłki powinny być spożywane co 3-5 godzin dla utrzymania stałego poziomu energetycznego.
To tak w skrócie – więc jeśli zależy Ci, by Twoje dziecko o 21 spało, to nie dawaj mu kolejnej szklanki Coli bo: „Ale co mu będę żałować? Przecież to taki słodziak i wyrośnie z tego”. Nie, nie wyrośnie, bo niby czemu jeśli nie ma takiej potrzeby. Jeśli natomiast uważasz, że to będzie takie łatwe, to sama przestań na miesiąc jeść słodkie, chipsy, może zacznij regularnie trenować. Albo zrób to chociaż na tydzień, trzy dni, może dwa? No dobra, jeden pełen dzień chociaż trzymaj dietę. I jak? Dalej sądzisz, że to będzie proste?
Dawid
10 stycznia 2023 @ 14:02
Co do tej czekolady to trudno dziecko przekonać do gorzkiej czekolady > 75%. Dzieci w większości jej nie lubią.
Amelia
10 stycznia 2023 @ 14:03
Rodzice nawet nie zdają sobie sprawy jaką krzywdę mogą zrobić dziecku przez nieodpowiednie żywienie… Przykre